Kiedy w 2018 roku zadebiutował Fallout 76, wydawało się, że tytuł nie przetrwa długo. Kolejne doniesienia o licznych problemach (nie tylko z samą grą) i ogromnych przecenach utwierdzały fanów o porażce tytułu. Mimo to produkcja najwyraźniej odzyskała zaufanie graczy – przynajmniej częściowo.

Zarówno najnowsze, jak i wszystkie recenzje sieciowego Fallouta na Steamie są „w większości pozytywne” (odpowiednio 75% i 76%). W połowie kwietnia 2020 roku tylko 67% użytkowników wystawiło grze dobrą opinię, a już to było znaczną poprawą w stosunku do wstępnego przyjęcia F76 na Steamie po debiucie, który odbył się 14 kwietnia.

Pamiętajmy, że wydanie gry dostępne na tej platformie było niejako wersją poprawioną – dopiero po debiucie ówczesnej aktualizacji do Fallouta 76 trafiły takie elementy, jak postacie niezależne z prawdziwego zdarzenia czy nowe zadania. Do tego twórcy usunęli sporo błędów oraz znacznie ulepszyli optymalizację.

Wypada też zauważyć, że najwięcej pozytywnych opinii pojawiło się w listopadzie 2020 roku. Wtedy to zadebiutowała aktualizacja Steel Dawn.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine